Zdradzę kilka sztuczek, które potrafią w zauważalny sposób wpłynąć na brzmienie instrumentu, a są niechętnie zdradzane przez lutników.
Podbródek
Jest jednym z często pomijanych elementów, który ma duży wpływ na brzmienie skrzypiec, czy altówki.
Znaczenie ma materiał, z którego jest zrobiony, a konkretnie – jego waga; oraz umiejscowienie samego podbródka na pudle.
Heban jest chyba najcięższym z materiałów i z powodu swojej wagi najmniej przeze mnie, jako lutnika, lubianym. Ciężki podbródek wytłumia drgania instrumentu i tym samym zwykle „psuje” dźwięk….”
Zwykle – ponieważ są wyjątki – skrzypce bardzo głośne i o ostrym brzmieniu mogą lubić hebanowy podbródek. Jednak przy brzmieniu bardziej wyrównanym szukajmy podbródków raczej lekkich.
Moim nr 1 jest plastikowy Wittner-antyalergiczny. Jest to najlżejszy znany mi podbródek, a tym samym najmniej „psujący” brzmienie.
Umiejscowienie na istrumencie.
Boczym podbródkiem możemy regulować brzmienie (mówimy tu o bardzo subtelnych zmianach dźwięku) przesuwając go minimalnie w lewo bądź w prawo i po każdym przesunięciu dokręcając tylko na tyle by nie zsunął się z instrumentu podczas próby brzmienia. Siła z jaką dokręamy podbródek ma również znaczenie. Zbyt mocno dokręcony zawsze będzie psuł dźwięk.
Środkowe podbródki, tzn., mocowane nad strunnikiem to osobny rozdział. Generalnie środkowe z jakiegoś powodu zawsze „wytłumiają” i zubożają brzmienie. Wyjątkiem są – jak już wcześniej wspomniałem bardzo głośne i ostre instrumenty, które „wymagają” wyciszenia.
Reasumując: z mojego doświadczenia wynika że najlepszy dźwięk dają jak najlżejsze podbródki boczne, które w dodatku przykręcone są jak najlżej do pudła.
Wiązadło w strunniku
Wiązadło, a ściślej jego rozstawienie jest chyba najlepszym regulatorem brzmienia.
Na dźwięk wpływamy rozsuwając, bądź zwężając minimalnie rozstawienie wiązadła.
NIE LUZUJMY DO TEGO CELU STRUN !!!
Przesunąć można obydwa ramiona w lewo bądź w prawo. Można zwęzić bądź rozszerzyć. Jest to dość trudne ponieważ wymaga sporo siły, wystarczy jednak przesunięcie o ułamek milimetra. Materiał z którego zrobione jest wiązadło, to temat którego nie poruszam ponieważ na to raczej nie macie wpływu…. chyba, że nie boicie się majsterkować przy instrumencie „na całego” .
Optymalne położenie (rozstawienie) wiązadła jest sprawą bardzo indywidualną i nie ma tu reguł poza jedną: przesada w żadnym kierunku nie jest wskazana.
Podstawek
Pamiętajcie o kontrolowaniu pochylenia podstawka.
Ważne żeby nie był pochylony do przodu ( tzn w stronę podstrunnicy). Zbyt mocno przechylony do przodu podstawek będzie miał zniekształcone nóżki i nie będzie przylegał do pudła całą powierzchnią.
Taki przechylony do przodu podstawek spowoduje w większości przypadków ciemniejsze i bardziej przytłumione brzmienie. Zbyt mocno przechylony do tyłu będzie wyostrzał dźwięk.
Nie zalecam przesuwania podstawka po pudle.
Smyczek oraz kalafonia
Kolejną rzeczą, która ma duży wpływ na odzywanie skrzypiec jest kalafonia. A dokładnie jej ilość na włosiu.
Trafia do nas dużo instrumentów, które trudno się odzywają, maja dużo szumów, przydźwięków. Właściciele bywają bardzo zaskoczeni poprawą brzmienia, gdy tylko usuniemy nadmiar kalafonii ze smyczka oraz ze strun. Jest bardzo częsta przyczyna złego odzywania instrumentu.
Pamiętajcie lepiej mieć za mało kalafonii na smyczku niż za dużo. Część kalafonii usuniecie wycierając włos o suchą czystą szmatkę, struny czyścicie w ten sam sposób. Stara kalafonia również będzie negatywnie wpływać na odzywanie się instrumentu. Przeterminowaną kalafonię poznacie po obsypanym na biało instrumencie.
Metafizyka
Chcecie, czy nie, są rzeczy których nie da się zmierzyć ani zobaczyć. Na brzmienie Waszego instrumentu mają wpływ emocje oraz Wasze nastawienie.
Jeżeli nie jesteście zadowoleni z brzmienia, a instrument wam „nie leży” wówczas prawdopodobnie nie dostosujecie sposobu gry do „charakteru” waszego instrumentu. To w dalszej perspektywie może doprowadzić do pogorszenia brzmienia. I na odwrót jeśli lubicie Wasz instrument, jesteście z niego zadowoleni, dbacie o to żeby grać czysto wówczas będzie się on rozgrywał i odwdzięczy się coraz lepszym bardziej szlachetnym brzmieniem.
